Outopos to interaktywny diagram funkcjonujący wyłącznie w formie strony internetowej. Jego hipertekstowa struktura oparta jest o serię grafik, tekst oraz animację. W swojej konstrukcji diagram stanowi siatkę pojęciową, tworzącą zmienny, wizualny esej na temat utopii jako idealnego miejsca nieistniejącego – „nie-miejsca” (outopos). Przestrzeń wirtualna, w której lokalizuje się praca, szczególnie odpowiada współczesnej refleksji na temat utopii, wpisując się w ramy konstrukcji o znamionach nowego świata.
Toshūsai Sharaku należy do najbardziej enigmatycznych artystów japońskich. Drzeworyty przez niego sygnowane pochodzą z okresu między majem 1794 a styczniem 1795 roku. Tematem wszystkich około 150 plansz są portrety aktorów kabuki — są to projekty o zdecydowanie innej, nowej formie ekspresji, często stojące na granicy karykatury.
Piękne kobiety oiran stanowiły wdzięczny temat dla artystów japońskiego drzeworytu, którego okres rozkwitu przypada na epokę Edo (1603–1868). Ulotność i przemijanie, tak mocno wpisane w filozofię tego czasu, skłaniało ludzi do chwytania bieżącej chwili i celebrowania radości płynącej z oglądania kwiatów czy podziwiania księżyca.
W zbiorze Feliksa Jasieńskiego Utagawa Hiroshige zajmował miejsce szczególne — kolekcjoner zgromadził ponad 2000 plansz drzeworytniczych tego autora. Bogato reprezentowany gatunek pejzażu pozwala docenić Hiroshigego jako artystę, który uchodził za mistrza w odtwarzaniu nastrojów kreowanych przez śnieg, deszcz i mgłę.
Hikifudy były projektowane przez wydawnictwa, które najczęściej drukowały plansze z popularnymi motywami (żurawia, góry Fuji, bogów szczęścia) i je sprzedawały. Rzadko zamawiano specjalne wzory, odpowiadające rodzajowi działalności danego kupca, ponieważ zamówienia specjalne były droższe. Podczas komponowania planszy zostawiano więc pustą przestrzeń, w której kupiec mógł umieścić informacje o swoim sklepie czy warsztacie. Teksty te, najczęściej stylizowane na kaligrafię, nie zawsze były pisane ręcznie. Odbijano je również z matrycy drzeworytniczej, niczym pieczęć.
Widok zamieszczony w VI tomie publikacji Georga Brauna i Franza Hogenberga Civitates Orbis Terrarum (Kolonia 1617, tabl. 44). Wśród zamieszczonych w tomie dwunastu miast Polski tylko Kraków ilustrowany jest dwoma widokami. Drugi widok przedstawia Kraków i Kazimierz widziane z góry Lasoty u podnóża kopca Krakusa. Zbocze wzniesienia, z wyraźnie zaznaczoną drogą, opada w kierunku rzeki i miasta. Z lewej, na prawym brzegu Wisły, znajdują się nieliczne zabudowania i kościół św. Leonarda widoczne na tle murów Kazimierza z bramami — nazwy najważniejszych budowli wymienione są w legendzie. Zabudowa Kazimierza bez widocznego ładu.
Rashomon Wojciecha Fangora to ważny plakat do ważnego filmu. O ile film o tym samym tytule z 1950 roku wprowadził nazwisko reżysera Akiry Kurosawy do czołówki światowego kina, o tyle plakat Wojciecha Fangora przyczynił się do spopularyzowania tego dzieła w Polsce.
Plakat autorstwa Jerzego Flisaka charakteryzuje się przede wszystkim niezwykłym konceptem, w którym dwie walczące z sobą postaci przybierają kształt białego piktogramu umieszczonego na brązowym tle. Wizerunek ten w naturalny sposób nasuwa skojarzenie z systemem pisma, jakiego używają Japończycy — znakami kanji — dzięki czemu plakat zyskuje głębszą wymowę. Autor posługuje się subtelnym schematem i metaforą, które umiejętnie łączą ideę obrazu z nawiązaniem do fabuły.
Doświetlanie Moniki Niwelińskiej zostało zainspirowane systemem naturalnego oświetlenia piętra Pawilonu Wystawowego BWA w Krakowie – dzisiejszej Galerii Sztuki Współczesnej Bunkier Sztuki. W formie instalacji artystka podjęła analizę szczególnej historii i topografii miejsca, które niegdyś rozjaśniane przez promienie słońca wpadające przez świetliki w suficie, już w pierwszych latach działalności instytucji uległo przekształceniu wskutek architektonicznych ingerencji.
Panorama zamieszczona w VI tomie publikacji Georga Brauna i Franza Hogenberga Civitates Orbis Terrarum (Kolonia 1617, tabl. 43). Nie sygnowany. Napisy w polu widoku: na wstęgach umieszczonych na tle nieba ponad odpowiednimi miastami i przedmieściami „LOBZOVIA”, „PROMNIK”, „CLEPARDIA”, „CRACOVIA METROPOLIS REGNI POLONIAE”, „STRADOMIA”, „CASIMIRIA”, bez wstęgi „Opidum Iudeorum”. W górnym prawym narożniku legenda podająca rodzaj i nazwy 10 budowli oznaczonych cyframi przy budowlach. W kartuszach umieszczonych ponad odpowiednimi partiami widoku herby: Kleparza, Krakowa, Wąż Sforzów, Orzeł polski, Pogoń, Kazimierza.
Trzy tomy Stu widoków góry Fuji powszechnie ocenia się jako najwyższe osiągnięcie w zakresie ilustrowanych książek w Japonii, choć pierwsze dwa tomy stały na nieco wyższym poziomie niż trzeci, wydany później przez zupełnie innego wydawcę. Wraz z tomami Hokusai manga wywarły największy wpływ na sztukę Zachodu.
Idea zamówienia komiksu o Feliksie Jasieńskim, patronie instytucji, pojawiła się wśród wielu pomysłów Andrzeja Wajdy. Praca, zrealizowana przez Jakuba Wojnarowskiego w 2010 roku, opowiada historię superbohatera – polskiego kolekcjonera sztuki japońskiej. Jakub Wojnarowski odnosi się w niej z dystansem do Jasieńskiego, używając niezwykle prostych, ale wyrafinowanych środków wyrazu – skrótu, syntezy, niedopowiedzenia.
Plakat Jana Młodożeńca wyróżnia się ciekawą koncepcją nawiązującą do tradycji japońskiego drzeworytu ukiyo-e. Mimo że na pierwszy rzut oka może się wydawać, że dominuje w nim stereotypowa „japońska” stylistyka (postać młodej Japonki w kimonie, pionowo rozmieszczone litery itp.), to kompozycja jest dogłębnie przemyślana, artysta zdecydował się na rozwiązania typowe dla tradycyjnej grafiki japońskiej, rozmieszczając elementy kompozycji w formie „obrazu w obrazie”.
Jest to najstarsze przedstawienie Krakowa i miast Kazimierza i Kleparza. Widok wykonany na potrzeby monumentalnego, jak na owe czasy, wydawnictwa o charakterze atlasu historyczno-geograficznego Liber cronicarum Hartmanna Schedla. Widokowi towarzyszy obszerny opis miasta w tekście księgi. Publikacja, z której pochodzi, zawiera blisko dwa tysiące ilustracji, w tym widoków miast, w wielu przypadkach całkowicie fantastycznych. Widok Krakowa opracowany indywidualnie, wyróżnia się rozmiarami, odbity jest z dwóch klocków drzeworytniczych na połączonych stronach.