|
Donatywa 3-dukatowa gdańska Władysława IV Wazy Donatywy (z łac. donum — dar) to specjalna kategoria numizmatów o cechach zarówno monet (wielokrotność dukata), jak i medali (wysoki poziom artystyczny). Miały charakter upominku wręczanego monarchom lub wybitnym dostojnikom w celu uzyskania ich przychylności, świadcząc jednocześnie o potędze i świetności swoich emitentów. W Rzeczypospolitej były wybijane na zlecenie bogatych miast — Gdańska i Torunia. |
Czy wiesz, że Znaczenie Biecza Biecz to miasteczko, które wywołuje tęsknotę za minionym czasem. Ślady przeszłości można tu spotkać niemal na każdym kroku. W 1311 roku Biecz stał się miastem królewskim. Wówczas to Władysław Łokietek przyłączył go na stałe do dóbr stołowych królewskich. Równolegle rozwijał się także Biecz... |
Kołyska Barokowa drewniana kołyska była darem króla Augusta II dla Joachima Daniela von Jaucha (1688—1754), pełnomocnika królewskiego do spraw budowlanych, z okazji chrztu syna. Król był ojcem chrzestnym pierworodnego von Jauchów, Henryka, który zmarł we wczesnym dzieciństwie. |
Arras „Gniew Boży” z serii „Dzieje wieży Babel” Drugi arras z biblijnej serii Dzieje wieży Babel pokazuje skutki ludzkiej pychy. Twórcy wieży chcieli, aby sięgała ona nieba. Ludzka pycha rozgniewała Boga, który postanowił zniszczyć dzieło grzesznej ludzkości. Na pierwszym planie widzimy brodatego Nemroda, inicjatora budowy, który – stojąc u stóp wieży – stara się zasłonić wzniesioną ręką przed Stwórcą pojawiającym się w prawym, górnym rogu tkaniny. Budowniczowie pracujący na poziomie ziemi rozrzucili swoje narzędzia i rozbiegają się w popłochu, ci znajdujący się na rusztowaniach pokazują sobie nawzajem zagniewanego Stworzyciela, na trzecim planie praca trwa jednak nadal, jakby nic się nie wydarzyło. |
Arras „Pomieszanie języków” z serii „Dzieje wieży Babel” Pomieszanie języków to trzecia tapiseria z serii Dzieje wieży Babel. Ludzie nie mogą się porozumieć i zaczynają się rozpraszać, porzucając nieukończoną budowę. Dwaj mężczyźni na pierwszym planie usiłują porozumieć się gestami, jednak najwyraźniej bez powodzenia. Obok nich w łódce siedzą dwie kobiety i mężczyzna, który ładuje do środka duży, owinięty sznurami pakunek. Za nimi zrezygnowani ludzie opuszczają miejsce budowy; robotnicy z jucznymi zwierzętami odchodzą w różne strony. Sama wieża wygląda na opuszczoną już od dawna – na jej niższych piętrach rosną drzewa. Nad niedokończoną budowlą unosi się Bóg. |
Arras nadokienny z postaciami trzymającymi rogi obfitości Arras zachował się w dwóch częściach. Podobnie, jak pozostałe tapiserie arkadowe tego rodzaju przeznaczone do wieszania nad wnękami okiennymi, został uszkodzony podczas przechowywania go w XIX wieku w Rosji. Wycięto wówczas jego środkową część. Na obu częściach tkaniny przedstawiono boginię w wieńcu palmowym na głowie. Siedząca postać trzyma w rękach róg obfitości, dzięki czemu możemy ją zidentyfikować jako Cererę, rzymską boginię urodzajów. |
Arras naddrzwiowy z herbem Polski na tle krajobrazu ze zwierzętami ‒ bóbr i jeżozwierz Jeden z szesnastu arrasów nad drzwi i okna, z herbami obu części Rzeczypospolitej. Były one odpowiednikami dużych tapiserii herbowych i miały za zadanie wypełniać zamek motywami heraldycznymi o znaczeniu państwowym. Ich format dostosowano do architektury wawelskiej rezydencji. Realizowały one program kompletnego ozdobienia reprezentacyjnych komnat tej siedziby brukselskimi tapiseriami. |
Obraz „Portret konny królewicza Władysława Zygmunta Wazy” Obraz przedstawia królewicza Władysława Zygmunta Wazę, późniejszego króla Polski Władysława IV. Został namalowany przez nieznanego malarza z kręgu Rubensa i powtarza schemat ustalony przez Rubensa w analogicznie komponowanych innych portretach konnych jego pędzla. |
Arras „Budowa wieży Babel” z serii „Dzieje wieży Babel” Na tej jednej z trzech największych tkanin w kolekcji króla Zygmunta Augusta widzimy początek opisanej w Księdze Rodzaju historii budowy wieży Babel. Scena przedstawia legendarnego myśliwego Nemroda i ludzi budujących pod jego przywództwem wieżę, „której wierzchołek będzie sięgał nieba” (Rdz 11, 1–9). Powstająca budowla usytuowana jest na drugim planie, po prawej stronie tkaniny, natomiast po lewej widać wznoszących ją robotników. Dzięki szczegółowemu przedstawieniu możemy zobaczyć między innymi, jak wyglądały szesnastowieczne narzędzia kamieniarskie. Na rozległej równinie krzątają się ludzie, przenoszą kamienne bloki i wznoszą rusztowania, a ich gorączkowej pracy przypatruje się Bóg, ledwie widoczny po prawej stronie wieży. Podobnie jak w pozostałych arrasach biblijnych nie brakuje tu precyzyjnie odtworzonych wizerunków zwierząt, owadów i roślin. Łaciński napis umieszczony w górnej bordiurze brzmi w tłumaczeniu: „Nemrod, pierwszy mocarz na świecie, zbudował olbrzymią wieżę z wypalanej cegły. Bóg pomieszał języki budowniczych i dzieło nie zostało ukończone”. |
Nagrobek króla Władysława III Warneńczyka Tragiczne okoliczności śmierci króla Polski podczas bitwy pod Warną sprawiły, że nie wystawiono mu nagrobka w nekropolii królewskiej na Wawelu. Inicjatywę taką podjęto dopiero na początku XX wieku, na fali wciąż rosnącego zainteresowania historią Polski, niemal w przededniu odzyskania niepodległości. |
Rękopis „List swobody cesarza Franciszka II dla miasta Tarnowa” Franciszek II, cesarz rzymski, król Niemiec, Węgier, Czech, Dalmacji, Kroacji, Sławonii, Galicji, Lodomerii i Jeruzalem, arcyksiążę Austrii, książę Burgundii i Lotaryngii, wielki książę Toskanii etc., nadaje przywilej udzielający swobód miastu Tarnowowi i jego mieszkańcom. Zatwierdza posiadłości mieszczan tarnowskich i stan posiadania miasta. |
Obraz „Portret Jana Sobieskiego” Portret przedstawia Jana Sobieskiego (1629–1696), herbu Janina, syna Jakuba kasztelana krakowskiego i Teofilii z Daniłowiczów. Jest to jeden z nielicznych wizerunków Sobieskiego, hetmana wielkiego koronnego (1668), zanim został wybrany na króla Polski w 1674 roku. |
Nagrobek króla Jana I Olbrachta Nagrobek Jana I Olbrachta jest dziełem przełomowym nie tylko w krakowskim środowisku artystycznym, ale też w całej Polsce. Został on odkuty w latach 1502–1505 i składa się z dwóch części wykonanych przez dwóch różnych artystów o odmiennym pochodzeniu, wykształceniu i doświadczeniach. Z lokalnej tradycji upamiętniania zmarłych władców wywodzi się tumba odkuta z czerwonego kamienia z łomów w węgierskim Gran, która jednak została wstawiona do bardzo głębokiej niszy wydrążonej w ścianie zachodniej kaplicy. Tumba ta dekorowana jest tylko z przodu (pola boczne są niewidoczne), a przestawienia figuralne zostały zastąpione przez prostokątną płytę z inskrypcją. To pełne prostoty, szlachetne rozwiązanie nawiązuje ewidentnie do sztuki starożytnego Rzymu, w której podstawowym elementem komemoracji zmarłych były tablice inskrypcyjne (łac. tabulae ansatae). Długa inskrypcja odkuta jest kapitałą humanistyczną opracowaną w oparciu o starożytne rzymskie wzory i jest jednym z pierwszych przypadków zastosowania tego kroju liter w Polsce. |
Czy wiesz, że Splendor, reprezentacja, polityka – tapiserie monogramowe i herbowe Dekorowanie ścian drogocennymi tkaninami dodawało skromnym wnętrzom świetności i znaczenia. Z zachowanych opisów i inwentarzy wiadomo, że władcy europejscy niezwykle cenili sobie tego rodzaju dzieła i uwielbiali się nimi otaczać, gdyż dodawały posiadającym je splendoru. Tapiserie zamawiane były do konkretnych komnat siedziby władcy, gdyż pełniły odpowiednie funkcje w danej przestrzeni wyrażone przez tematykę ich przedstawień. Szczególne miejsce w całej kolekcji Zygmunta Augusta zajmowały arrasy monogramowe i herbowe, zamówione prawdopodobnie po 1553 roku (ok. 1555). Ich tematyka oraz zbiór motywów wyrażały ściśle sprecyzowany oraz bezpośrednio odnoszący się do osoby władcy i jego państwa program. |
Obraz „Portret króla Zygmunta I Starego” Portret króla Zygmunta I Starego stanowi jeden z nielicznych zachowanych malowanych wizerunków władcy. Badacze przypuszczali, że był pierwowzorem portretu nad wejściem do Kaplicy Zygmuntowskiej, przypisywanego nieznanemu z nazwiska malarzowi Andrzejowi. |
Obraz „Portret króla Augusta III w stroju polskim” Reprezentacyjna sala Pałacu Biskupa Erazma Ciołka, zwana Salą Cnót, mieści galerię dawnego polskiego malarstwa portretowego, które było w dawnej Polsce niezwykle rozpowszechnione. Dla szlachty wizerunki własne, przedstawienia krewnych i przodków stanowiły istotny czynnik budowania więzów rodzinnych i społecznych oraz dokumentowania genealogii i paranteli. |
Arras „Rozproszenie ludzkości” z serii „Dzieje wieży Babel” Przed nami rozgrywa się ostatni akt historii wieży Babel – Rozproszenie ludzkości. Na łące, u stóp wzgórza, widoczna jest grupa ludzi. Dwaj mężczyźni stoją, a obok nich, na trawie siedzi pięć kobiet. Próby porozumienia pomiędzy nimi okazały się daremne, czego świadectwem jest zapisana nieczytelnymi znakami tablica w rękach kobiety w błękitnej sukni. |
Arras „Indyki” Arrasy krajobrazowo-zwierzęce, czyli werdiury są dużym, liczącym obecnie 44 tkaniny zbiorem w obrębie kolekcji Zygmunta Augusta. Można je podzielić na trzy grupy. Indyki to arras z liczącego szesnaście tkanin zespołu w kształcie poziomego prostokąta. Pole środkowe otacza tylko wąska bordiura z przeplatających się wstęg z kwiatami. Przedstawiono na nich zwierzęta powszechnie znane w Europie, a także egzotyczne, takie jak indyki sprowadzone wówczas do Europy z Ameryki. Wszystkie stworzenia zostały przedstawione w scenerii środkowoeuropejskiego lasu, w którym jednak – oprócz typowych dla tego regionu dębów, bluszczu czy trzcin – można rozpoznać także figowce i winną latorośl. |
Arras – pokrycie krzesła z bukietem kwiatów Niewielki arras należy do grupy tkanin przeznaczonych do obicia oparcia krzesła. Przedstawiono na nim bukiet kwiatów w barwnym wazonie, ozdobionym maskami zwierzęcymi i złotymi girlandkami. Kwiaty w wazonie to najprawdopodobniej duże, dwubarwne irysy, przeplecione pędem powojnika o ciemnozielonych liściach. Kompozycji dopełnia błękitny barwinek. W narożnikach tkaniny umieszczono maski lwów, nałożone na charakterystyczną dla całej kolekcji bordiurę o wzorze zbudowanym z przeplatających się wstęg wypełnionych kwiatowym ornamentem. |
Arras „Bocian i króliki” Przedstawienia zwierząt – europejskich i egzotycznych – na werdiurach były wzorowane na rycinach z atlasów zoologicznych, które zaczęły się pojawiać około połowy XVI wieku. Artyści starali się jak najdokładniej przedstawić osobniki danego gatunku, opatrując ich graficzne wizerunki opisami. Grafiki takie były wówczas bardzo popularne i to właśnie z nich malarze kartoniści czerpali wzory do przedstawień na wawelskich arrasach. |