Jednym z wątków twórczości Jadwigi Sawickiej są wręcz literalnie wycięte z kontekstu słowa i frazy – zaczerpywane z gazet, reklam czy mediów elektronicznych. W początkach swych działań artystka zestawiała je na jedynym płótnie z wizerunkami przedmiotów codziennego użytku: przedstawianym elementom odzieży o ograniczonej gamie kolorystycznej i kosmetykom towarzyszyły fragmenty haseł reklamowych, urywki gazetowe, tytuły czy streszczenia telewizyjnych seriali.
Z mieszaniny grubo nałożonych farb wyłaniają się słowa wyrwane z kontekstu i celowo namalowane w sposób koślawy. Zderzenie tła ze znaczeniem zwiększa ich intensywność. Wybór słów jest głęboko przemyślany. Wszystkie zahaczają o toczące się obecnie dyskusje ideologiczno-patriotyczne. Dodatkowym manipulatorem znaczeń jest gra genderowa. Ten sam przymiotnik w rodzaju żeńskim prowadzi do innych skojarzeń niż w rodzaju męskim.