Ozdobą pałacu sławuckiego był niewielkich wymiarów pastelowy portret ukazujący pełną wdzięku kilkunastoletnią dziewczynę. Przedstawia Teresę z Czartoryskich, córkę Józefa Klemensa, założyciela manufaktury porcelany w Korcu. Matką dziewczyny była słynąca z urody księżna Dorota z Jabłonowskich.
Obraz przedstawiający Stanisława Synowca w stroju świątnika wawelskiego został przekazany przez Muzeum Narodowe w Krakowie świątnickiej Izbie Regionalnej (późniejszemu Muzeum Ślusarstwa) i społeczności Świątnik Górnych w 1973 roku.
O „jedności w wielości”, czyli o artyście i jego twarzy. Portret był i jest jednym z najczęściej podejmowanych tematów malarskich i rzeźbiarskich. Znany w starożytnym Meksyku i Peru, nieobcy był artystom w Mezopotamii, Egipcie i Chinach oraz Grecji i Rzymie. Przez lata pełnił rozmaite funkcje. Przede wszystkim ocalał od zapomnienia, był jak bursztyn, w którym na zawsze zatrzymany został wizerunek silnego władcy, pięknej kobiety, wielkiego myśliciela czy utalentowanego artysty.
O kobiecie i innych demonach. W kolekcji sztuki Muzeum Tatrzańskiego znajduje się kilkadziesiąt prac Stanisława Ignacego Witkiewicza — Witkacego. Są to pejzaże, rysunki, a także portrety. Pośród prac przedstawiających między innymi Nenę Stachurską, Bronisławę Włodarską, Janinę Turowską-Leszczyńską, Józefa Fedorowicza znajdują się również dwa wizerunki nieznanej z imienia i nazwiska damy.
Miejsce akcji — Zakopane — „wioska Z.”. Czas akcji — 1929 rok, kwiecień. Bohaterowie — artysta Stanisław Ignacy Witkiewicz i jego modelka, tym razem Nena Stachurska. Nena była, obok Heleny Białynickiej-Biruli, Janiny Turowskiej-Leszczyńskiej i Eugenii Kuźnickiej-Wyszomirskiej, jedną z ulubionych modelek Witkacego. Portretował ją dziesiątki razy. Stachurska uczestniczyła również w jego artystycznych eksperymentach z narkotykami.
Portret Teofila Trzcińskiego (1878—1952), reżysera, dyrektora Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie w latach 1918—1926 i 1929—1932, został wykonany przez Stanisława Ignacego Witkiewicza (Witkacego) w 1920 roku. To jeden z trzech portretów Trzcińskiego namalowanych w tym czasie przez Witkacego.